Reklama

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bielsku Podlaskim

16/01/2017 17:23

Podczas 25. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bielsku Podlaskim zebrano 32.000 złotych. Na scenie rozstawionej w Parku Królowej Heleny odbywały się liczne licytacje oraz koncerty zespołów muzycznych. Zebrane przez fundację środki przeznaczane są na sprzęt medyczny, który trafia także i do bielskiego szpitala.

Finał tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bielsku Podlaskim rozpoczął się o godzinie 14:00. Jednak od rana bielszczanie spotykali wolontariuszy, którzy – jak sami deklarują – zupełnie bezinteresownie zdecydowali się wziąć udział w tej szlachetnej inicjatywie.

„Z całą pewnością można powiedzieć, że WOŚP wyzwala we mnie – jak pan to określił – słowiańską serdeczność, ale chyba i te symboliczne serduszka też tak działają, bo pokazują, że serce to coś więcej niż tylko część organizmu” – mówiła Pani Magdalena.

„My wrzucamy do każdej puszki” – zadeklarowali podopieczni jednej z bielskich szkół podstawowych Karolina i Mateusz.

Gry i zabawy dla dzieci, występy muzyków, pokaz Zumby Lady Fit, teatr ognia – m.in. takie atrakcje czekały na tych, którzy zdecydowali się spędzić niedzielne popołudnie wraz z orkiestrą. Organizatorem ogromnego, a przy tym – co należy podkreślać – niezwykle cennego przedsięwzięcia na szczeblu lokalnym był Kreatywny Bielsk Podlaski. Jak mówił prezes stowarzyszenia Mateusz Sacharzewski, przygotowanie 25. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Bielsku Podlaskim to spory wysiłek i stres.

„Serce rośnie, ale czuć też ogromną presję, ponieważ wypruwamy się długi czas, żeby zorganizować tę imprezę i staramy się zrobić to jak najlepiej, i tak naprawdę, żeby nie zawieść mieszkańców” – mówił Mateusz Sacharzewski.

Bielszczanom oraz mieszkańcom okolicznych miast i miejscowości zagrali: Ranok, Dobryje Grajki, Waldwick, Yzzy, Niemoralna Propozycja oraz zapowiadany jako niespodzianka i gwiazda wieczoru – showman, wykonawca „rock polo”  Sławomir. Jego koszulkę wraz z autografem oraz dedykację piosenki wylicytowano odpowiednio za 600 i 70 złotych.

O zaangażowaniu mieszkańców może świadczyć m.in. wykonany przez Beatę Kotowicz tort, który zyskał uznanie w całym kraju i na samej licytacji. O wszystkie podarunki, które trafiły „pod młotek”, bielszczanie chętnie zabiegali, przebijając niekiedy sami siebie.

„Duma nas rozpiera, że tort wykonany przez naszą mieszkankę Beatę Kotowicz został oznaczony hasztagiem przez sztab główny w Warszawie. To jest w ogóle rewelacja, że mamy najlepszy tort w tym kraju” – mówił Mateusz Sacharzewski.

Kulminacyjnym punktem każdego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest Światełko Do Nieba. W Bielsku Podlaskim wypuściła je grupa Czupakabra w trakcie swojego efektownego pokazu „Teatru Ognia”.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do