
Dzięki zgłoszeniu oraz sprawnej interwencji funkcjonariuszy policji mężczyzna, który spędził całą noc na polu, został odnaleziony i bezpiecznie trafił do domu.
Do zdarzenia doszło w czwartek (19.04) przy jednej z dróg w gminie Boćki. Około godziny 11:30 dyżurny KPP w Bielsku Podlaskim otrzymał informację o mężczyźnie leżącym przy drodze. Na miejsce skierowany został dzielnicowy, który rozpoczął poszukiwania mężczyzny.
Po chwili dzielnicowy odnalazł wycieńczonego 45-letniego mężczyznę. Był nim mieszkaniec powiatu siemiatyckiego, który siedział na ziemi bez butów. Jak się później okazało, niepełnosprawny rolnik pojechał na pole samochodem, aby rozwozić nawóz. Jego samochód ugrzązł, a gdy mężczyzna wysiadł z pojazdu - samochód zapalił się. W aucie znajdował się również wózek inwalidzki i telefon komórkowy, przez co mężczyzna nie mógł wezwać pomocy.
45-latek nocą czołgał się w kierunku drogi aż do utraty sił. Na szczęście dzięki zgłoszeniu oraz szybkiej reakcji policji mężczyzna bezpiecznie wrócił do domu.
Źródło: KPP Bielsk Podlaski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Artykuł godny pierwszej strony "Nowin". I strasznie i śmiesznie a na koniec policjant ratuje życie.
Ta historia jest przerażająca.