
1 października rusza głosowanie na projekty złożone przez mieszkańców Bielska Podlaskiego w ramach Budżetu Obywatelskiego Miasta Bielsk Podlaski na rok 2017. Bielszczanie zadecydują, które spośród dziewięciu zaproponowanych zadań zasługują na realizację.
Głosowanie przeprowadzone zostanie w Urzędzie Miasta Bielsk Podlaski przy ul. Kopernika 1 w Sali Urzędu Stanu Cywilnego (I piętro) w następujących terminach: 1-2 października w godzinach 8:00-20:00, 3-4 października w godzinach 8:00-15:00 i 5-6 października w godzinach 13:00-20:00.
Prawo udziału w głosowaniu przypada wyłącznie mieszkańcom Bielska. Osoba oddająca głos może zrobić to raz, opowiadając się przy tym maksymalnie za dwoma projektami. Dotyczy to zarówno zadań o charakterze majątkowym, jak i bieżącym.
W przypadku projektów o charakterze bieżącym będzie to jedynie formalnością, gdyż łączna suma wszystkich zadań zmieściła się w pierwotnie przeznaczonej na realizację inwestycji kwocie o wysokości 100.000 złotych.
22 września w Bielskim Domu Kultury odbyły się konsultacje w sprawie tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. O złożonych projektach opowiadali wnioskodawcy.
Pierwsi swoją inicjatywę przedstawili młodzi bielszczanie, którzy opowiadają się za potrzebą przebudowy mieszczącego się na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Bielsku Podlaskim skateparku. W ich imieniu projekt o nazwie „Skatepark na miarę naszych czasów” złożyła nauczycielka oraz Radna Miasta Iwona Kołos. Jak sama podkreśla: „Ja złożyłam, ale to jest inicjatywa młodzieży”.
O wyraźnej potrzebie inwestycji w skatepark świadczy liczba zgromadzonej młodzieży, która stanowiła zdecydowaną większość sali konsultacyjnej. Słuszność przebudowy obiektu zamanifestowało ponad 30 uczniów m.in. Gimnazjum Nr 1 im. Niepodległości Polski.
Argumentacja w tej sprawie opierała się na fakcie – z którym trudno się nie zgodzić – że obecnie miejsce realizacji ich pasji i zainteresowania jest w opłakanym stanie. W efekcie stwarza to realne zagrożenie zdrowia. Mówiący o tym zadaniu inwestycyjnym wykazali nie tylko zaangażowanie, ale także pełen profesjonalizm. Zasięgnęli oni mianowicie opinii fachowców z firmy, która zajmuje się tematem skateparków. Dzięki temu przedstawiony został kosztorys z wyszczególnieniem cen konkretnych elementów, które zapewnią nie tylko im, ale też całemu miastu „Skatepark na miarę naszych czasów”.
Pozostając przy tej samej lokalizacji, kolejny przedstawiony projekt dotyczył budowy automatycznego systemu nawadniającego boiska głównego stadionu miejskiego. O tym zadaniu mówił Prezes Tura Bielsk Podlaski Sergiusz Zinowczyk.
Zinowczyk przytoczył liczbę ponad 200 osób, które użytkują obiekt. Na głównej murawie mecze rozgrywają piłkarze Tura i zawodniczki kobiecego klubu Tura MOSiR. Oprócz tego mają tu miejsce także liczne, nierzadko o wymiarze międzynarodowych, turnieje młodzików i oldbojów.
Mimo tego, że faktycznie możemy mówić o dobrym stanie murawy – głównie dzięki przeróżnym wysiłkom osób za nią odpowiedzialnych – to taka eksploracja przyczynia się do jej degradacji. Montaż automatycznego systemu nawadniania pozwoliłby utrzymać wysoki standard boiska przez cały rok. Przypomnijmy przy tym, że koszt takiej inwestycji – w porównaniu do innych dopuszczonych pod głosowanie projektów – to zaledwie 30.000 złotych.
Projekt „Aktywny Bielsk Podlaski. Budowa placu zabaw z siłownią na świeżym powietrzu” osobiście przedstawiła wnioskodawczyni Małgorzata Bazyluk. Jej zdaniem powstanie tego typu obiektu dostosowanego do potrzeb każdej grupy wiekowej zdecydowanie przysłużyłoby się mieszkańcom.
„Może wyjść z tego fajny kompleks – dzieci będą się bawić na placu zabaw, dorośli w tym czasie ćwiczyć na siłowni” – mówiła Małgorzata Bazyluk, dodając przy tym: „Bielsk jest chyba jedynym miastem w naszym województwie, w którym nie ma siłowni na świeżym powietrzu”.
Koszty inwestycji są podzielone mniej więcej po równo – połowa na plac zabaw, połowa na siłownię. Wnioskodawczyni zaznacza, że jeżeli koszt siłowni okazałby się tańszy niż przewiduje, to środki zostaną przesunięte na większe zaopatrzenie tej części obiektu, którą użytkowaliby ci najmłodsi.
Małgorzata Bazyluk cały czas jest otwarta na każdą sugestię dotyczącą inwestycji. Swoimi przemyśleniami na ten temat można dzielić się m.in. na grupie „Aktywny Bielsk Podlaski. Budowa placu zabaw z siłownią na świeżym powietrzu” w serwisie Facebook.
Ostatnim omówionym projektem był ten, który wydaje się być najbardziej interesującym oraz tym, który mógłby podnieść estetykę w centrum miasta – „Wykonanie posągu Znachora siedzącego na ławeczce ustawionej na placu przy Ratuszu”. Wnioskodawcą tego projektu jest Andrzej Zdanowicz.
Przybliżając pomysł, wspomniał on o tym, że potencjalny obiekt stałby się niemałą atrakcją nie tylko dla bielszczan. Ławki przedstawiające konkretną osobę bądź nawiązujące do konkretnej postaci cieszą się sporym zainteresowaniem wśród turystów lub po prostu osób przejezdnych.
„Bielsk Podlaski jest bardzo sympatycznym miastem, w którym nie brak zabytków. Ale są to głównie świątynie, Ratusz” – mówił Andrzej Zdanowicz.
Pojawienie się takiego obiektu mogłoby przyczynić się do promocji miasta, m.in. poprzez różnego rodzaju serwisy społecznościowe.
O tym, że mieszkańcy chętnie odwołują się do Znachora świadczy ubiegłoroczna edycja Budżetu Obywatelskiego. Wówczas licznie opowiedziano się za projektem stworzenia kontynuacji dzieła Jerzego Hoffmana. Roboczo nazwany wtedy „Znachor 2” dziś powstaje pod tytułem „Wnyki”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ławeczka SUPER!
ktoś głosował? warto iść?
Nasze pieniądze dają. Warto mieć złudny wpływ na to co sie w mieście dzieje