
W dniach 22-24 kwietnia w Domanowie odbył się zlot Hufca Bielsk Podlaski. Uczestniczyło w nim prawie 300 osób. W tym roku podczas zlotu 23 kwietnia harcerze wspominali swojego patrona św. Jerzego. Specjalnie z tej okazji mszy świętej przewodniczył biskup drohiczyński Tadeusz Pikus.
Hufiec Bielsk Podlaski zrzesza aż 3 powiaty: bielski, hajnowski i siemiatycki. Na zlot przyjechało wiele drużyn i gromad zuchowych – w sumie prawie 300 osób. Pokazuje to, jak prężnie działa harcerstwo w naszym regionie. Zlot odbył się w Domanowie – w dość młodym środowisku harcerskim działającym od dwóch lat. Wszyscy zgromadzeni na miejscu dziękowali za wzorową organizację zlotu miejscowym harcerzom.
Jak podkreśla Klaudia Łapińska, harcerze czują się zawsze młodzi i odczuwają wewnętrzną wieź, którą można porównać z drugą rodziną. Braterstwo, szacunek, wzajemne wsparcie to ideały, które przyświecają harcerstwu. Dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, młodzież gimnazjalna i licealna, dorosłe osoby pracujące, prawosławni i katolicy – w harcerstwie można spotkać cały przekrój społeczeństwa. Jak mówi Klaudia Łapińska, wszyscy członkowie Hufca Bielsk Podlaski połączeni są ze sobą mocnymi więziami przyjaźni i braterstwa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
fajnie że dzieciom sie chce gdzieś angażować