
Ulicami Bielska Podlaskiego przejechała parada motocyklistów. Stowarzyszenie Godboys dało oficjalny sygnał, że dla miłośników jednośladów właśnie zaczął się sezon. - Dla nas jest to spotkanie, które nas jednoczy nie tylko na trasie, ale przy modlitwie, ognisku. Pokazujemy, że motocykliści są jedną wielką rodziną – mówi prezes Godboys Michał Wojtkowski.
Od godziny 9:00 przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i cerkwi pw. Opieki Matki Bożej można było spotkać dziesiątki mieszkańców, którzy dosiedli swoje maszyny, aby uroczyście otworzyć sezon. Organizowane przez stowarzyszenie Godboys wydarzenie, w Bielsku Podlaskim trwa nieprzerwalnie od ponad dziesięciu lat.
- Wydarzenie stało się cykliczne. W naszym mieście trwa ono od 2007 roku i mamy nadzieję, że ten rok nie będzie ostatnim. Chcemy to ciągnąć, ponieważ historia Goodboys jest już dość długa i marka jest rozpoznawalna w regionie, a nawet i w Polsce. Mamy nadzieję, że będziemy działać jak najdłużej – mówi Michał Wojtkowski. - Motocyklistów w Bielsku Podlaskim przybywa. Młodsze pokolenia kupują motocykle i dołączają do nas, ale są też ci, jak to można powiedzieć, „stali”, którzy są z nami cały czas. Mam nadzieję, że nie będą o nas zapominać – dodaje Wojtkowski.
Po nabożeństwach – jak sami często o sobie mówią – pasjonaci zamanifestowali swoją obecność na drogach paradą ulicami Bielska Podlaskiego. Następnie udali się do Kolonii Boćki, gdzie odbędzie się integrująca środowisko impreza.
- Dzisiaj zobaczymy na pewno masę motocyklistów, którzy przybędą z całego regionu. Czeka nas jeszcze pokaz trialu motocyklowego przez Rafała Luberde, a następnie coś, czego jeszcze nie było: pokaz pieczenia sękaczy czy pokaz tkania na krosnach przez regionalne gospodynie. Ponadto: spotkania, rozmowy i ognisko – mówi Michał Wojtkowski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idzie wiosna, dobry czas na przeszczepy bo dawcy znowu wsiadli na motory XD
Obyś, kierowco puszki, nigdy nie musiał korzystać z przeszczepu.
Przynamniej po kolizji w "puszce" nie będą mnie zmywali z drogi przy pomocy karchera, dawco.
Typowy komentarz kogoś, kto chce zabłysnąć, a nie ma nic mądrego do powiedzenia. W samochodach, pociągach, samolotach i wszystkim innym co się rusza też zdarzają się tragedie. I co- to też dawcy?
Jaki procent osób wychodzi żywo z kolizji samochodowych albo kolejowych a jak to wygląda w przypadku motocyklistów? Ano wygląda to tak, że motocyklista w 1/3 wypadków kończy jako mokra plama na asfalcie, którą straż pożarna musi później zmyć przed puszczeniem ruchu. Samochód może się powygniatać i bezpiecznie ograniczy przyspieszenie działające na ciało - do tego został zaprojektowany. Motocykliści sami są dla siebie strefą zgniotu - z wiadomymi skutkami.
Nie dziwię się, że niektórzy mówią o Was dawcy, gdyż często swoją jazdą pokazujecie całkowitą nieodpowiedzialnosc oraz probujecie udowodnić, że macie co najmniej 3 życia jak w grach. Jednakże kierowcy puszek także nie są święci. Życzę, aby nikogo nie musieli zmywac karcherem ani nikogo rozcinac z puszki. 1
Człowiek bez pasji ginie. Widocznie ludzie, którzy nazywają nas dawcami poprostu sami nie mają swojej pasji i zazdroszczą jej innym. Każdy jest człowiekiem i robi to co kocha. Jeden lubi szybkie samochody czy skoki z wysokości, a inny motocykle ktore dają mu ,,wolność, i niezapomniane podróże.
Tylko dlaczego przez wasze "podróże" są korki a normalni ludzie muszą tracić kasę na blacharzy po kolizjach z dawcami.
W każdej dziedzinie znajdzie się jakiś kretyn nawet jak ma tytuł doktora wobec ludzi może być bałwanem ,tak czy nie ? My jeździmy motocyklami i większość z nas ma swój rozum i racjonalne podejście do tego ile mocy ma się pod tyłkiem. Hejterzy ,którzy tak negują na pewno mają jajka jak orzeszki i kończy się tylko na foto przy motocyklu,bo nie ma mowy o jakiejkolwiek jeździe. Pozdrawiam
Są też tacy co na pieszo stwarzają zagrożenie. A na różne uprawnienia wystarczy parę złotych i zapamiętać kilka przepisów. A co masz w głowie to insza inszość.
Codziennie spotykam wariatów pędzących na łeb na szyję.Czasami naprawdę trudno ich dogonić...
Mądrzących się na temat dawców odsyłam do pozycji : Wypadki drogowe w 2018 r - zestawienie Komendy Głównej Policji Biuro Ruchu drogowego-strona 29: sprawcy wypadków- samochody osobowe-77%, motocykle i motocykle do 125cm3 łacznie-3,3%. Proponuję zapoznać się z faktami, przemyśleć i dopiero później zabierać głos w dyskusji. Wychodzi na to ze ponad 20 razy częściej motocyklista zostaje dawcą z winy kierowcy samochodu , niż swojej. Życzę rozumu i mniej zjadliwości-także na drodze
HAHAHA! Sam przyznałeś, że motocykliści zostają dawcami. Z winy swojej czy kierowcy, to bez znaczenia. Ważne, żeby organy do przeszczepu się zgadzały XD
Gdybyś przeczytał pozycję o której pisałem powyżej , to może wyciągnąłbyś wnioski o ilości "dawców "-kierowców i pasażerów samochodów. Nadal życzę mniej jadu i więcej rozumu
Nie rozumiem dlaczego tych którzy nie dorobili się motocykla żal d**ę ściska? Wyluzujcie nieco, wszystko przed Wami.
Jak wielkim jadem zioną Ci, którzy na motocykle mogą jedynie popatrzeć.
W razie potrzeby poinformuj lekarzy, że narządów od motocyklistów nie przyjmujesz :) Ponadto statystyki mówią swoje, sprawcą większości kolizji auto - motocykl są kierowcy samochodów. Motocyklista jest mniej widoczny, często znajduje się w martwych punktach widoczności, dlatego też część motocyklistów ma odblaskowe kamizelki i inne tego typu gadżety, które widać z daleka. Co do korków to człowieku daj żyć, jak ksiądz zorganizuje procesje to też piszesz komentarze pod artykułem? Korków w życiu chyba nie widziałeś, na szczęście my motocykliści nie musimy w nich stać :) Miejmy wzajemny szacunek do siebie, zarówno na drodze jak i w internecie, a każdy będzie zadowolony ;)
Takie ludzkie ścierwo jak motocykliści nie zasługuje na szacunek. Wycięte tłumiki, smród spalin, piszczenie oponami. Moja Toyota Yaris jest tak cicha, że nie słychać jak jedzie a wasze wyjce słychać w całym mieście jak jadą. Od Kościoła się odpi[...]ol bo wyjdziesz na ulicę i nawet nie będziesz wiedział kiedy zwykli ludzie ciebie dojadą za obrażanie Boga i Wiary Katolickiej.
A kto tu obraził Boga czy jakąkolwiek wiarę kretynie? :) Za swoje słowa niestety to Ty nie zasługujesz na szacunek.