Reklama

Spotkanie autorskie z Anetą Prymaką-Oniszk

24/11/2016 09:02

W miniony czwartek w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbyło się spotkanie z Anetą Prymaką-Oniszk, autorką pozycji „Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy”.

2 maja 1915 roku potężna armia Cesarstwa Niemieckiego rozbiła wojska Imperium Rosyjskiego i przełamała położoną na wschodzie Europy linię frontu. Rosjanie podjęli decyzję o wycofaniu się i przyjęciu taktyki spalonej ziemi. Podsycani propagandą mieszkańcy zachodnich terenów kraju carów udali się zaś w bieżeństwo.

„Ludzie w to często wierzyli – tak pisały gazety – że cofanie się jest tylko manewrem, który służy temu, by zaatakować i wygrać całą wojnę. Oni nie wiedzą, że pojadą na koniec świata, że w 1917 roku wybuchnie rewolucja, że gdy będą wracać później na swoją ziemię to zastaną inne państwo niż te, które opuszczali” – mówiła Aneta Prymaka-Oniszk.

„Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy” to pełen emocji reportaż o około dwóch, a być może nawet i trzech, gdyż trudno o podanie rzeczywistej liczby, milionach ludzi, którzy w niezwykłym chaosie opuszczają tereny, które stanowiły dla nich cały świat.

„Przez cały czas pisząc książkę, pisałam ją z perspektywy zwykłych ludzi. Nie z perspektywy wielkich wydarzeń historycznych, nie administracji, generałów czy dworzan – w sensie ziemian – bo to zupełnie inna historia” – mówiła Aneta Prymaka-Oniszk.

Wśród bieżeńców zdecydowanie przeważały kobiety i dzieci. Wyjazd i powrót to uczucie strachu, niepewności i koszmar spowodowany brakiem wody, co niesie następstwo w postaci chorób i epidemii.

„Jest taka scena tutaj w książce zaczerpnięta z takiego zbioru wspomnień wydanego przez Niwę o kobiecie, która jest z trójką dzieci. Nad bieżeństwem, tym pochodem, niesie się słowo, niesie się prośba dorosłych, dzieci – pić. Nie ma wody. Gdy podjeżdża kawaleria to kobieta biegnie i w tym piasku przemieszanym przez konie zanurza lnianą szmatkę. Później wykręca to do kubka i podaje dzieciom” – mówiła Aneta Prymaka-Oniszk.

Historycy szacują, że około 1/3 ludzi, którzy brali udział w bieżeństwie, nie przeżyła tego okresu.

Temat bieżeństwa doświadcza swego rodzaju odrodzenia. Można powiedzieć, że zarówno ci, którzy przeżyli, jak i ci, którym nie było to dane, domagają się pamięci o tym okresie. Chcą przypomnieć nam, że historia jest najlepszą nauczycielką życia. Wydarzenie z lat 1915-1922 to jeden z przykładów, który pozwala odpowiedzieć na pytanie, czym jest wojna i co oznacza. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do