Reklama

Tur Bielsk Podlaski rozgromił Hetmana Tykocin

03/09/2016 20:56

Tur Bielsk Podlaski w bardzo efektownym stylu pokonał Hetmana Tykocin 8:0. Wielkie strzelanie rozpoczął Łukasz Pawluczuk, trzy bramki zaliczył Michał Walczuk, dwa trafienia dołożył Karol Kosiński, a raz bramkarza gości pokonał Mateusz Nakielski oraz samobójczym golem Przemysław Maliszewski.

Pierwsze minuty spotkania pokazały, że to właśnie Tur będzie zespołem, który zdominuje grę. Goście wraz z upływem czasu stawali się coraz mniej aktywni, wyglądając jakby nie mieli kompletnie pomysłu na zaskoczenie bielskich piłkarzy.

W 22 minucie w bocznym sektorze pola karnego Hetmana Michał Walczuk, otrzymawszy wcześniej piłkę od Karola Kosińskiego, dograł prosto pod nogi Łukasza Pawluczuka i bielski napastnik ze stoickim spokojem wykończył akcję, osiągając prowadzenie 1:0. 

Druga i trzecia bramka padła w przeciągu minuty, a autorem trafień był Michał Walczuk. W pierwszej sytuacji sprzed linii autowej pola karnego gości dogrywał Karol Kosiński, a w drugiej cudownym podaniem Walczuka obsłużył Andrzej Lewczuk.

Strzelanie w drugiej połowie spotkania rozpoczął samobójczym golem Przemysław Maliszewski, który próbował przeciąć podanie Michała Walczuka do Karola Kosińskiego. Po pięciu minutach wynik spotkania wynosił już 5:0. Swoją trzecią bramkę zdobył, będący w wybornej dyspozycji, Michał Walczuk. Bramka, zmieniająca punktację na 6:0, padła za sprawą wprowadzonego na drugie 45 minut Mateusza Nakielskiego. Dobił on piłkę po wcześniejszym uderzeniu Karola Kosińskiego.

Ostatnie dwa trafienia należały do Karola Kosińskiego, który w pełni zapracował sobie na to, aby znaleźć się na liście strzelców. Tymi bramkami ukoronował on swój doskonały występ. 

Piłkarze Tura Bielsk Podlaski w niedzielne popołudnie rozegrali doskonałe zawody, dobitnie ukazując różnicę umiejętności, jaka dzieli oba zespoły. Wynik 8:0 mówi sam za siebie, przy czym podkreślić należy, że schematy, jakie wpajał zawodnikom trener Paweł Bierżyn w okresie przedsezonowym, zaczynają przynosić oczekiwany efekt. 

Choć wysokie zwycięstwo nie sprzyja temu, aby doszukiwać się minusów, trzeba wspomnieć o niepotrzebnej żółtej kartce Patryka Siduna – bramkarza Tura. Źle obliczył on tor lotu piłki i w efekcie, zanim wyszła za linię autową pola karnego, została przechwycona przez zawodnika Hetmana Tykocin. Sidun ruszył za graczem rywali i ratował się faulem za polem karnym. Sędzia na szczęście uznał, że za to zagranie nie należy się czerwona kartka.

 

Tur Bielsk Podlaski – Hetman Tykocin 8:0 (3:0)

Pawluczuk 22’

Walczuk 25’ 26’ 53’

Maliszewski 48’ (sam.)

Nakielski 60’

K. Kosiński 76’ 90’

 

Tur Bielsk Podlaski:

12 Patryk Sidun – żółta kartka

17 Krystian Kulikowski

 (19 Rafał Kulikowski 56’)

3 Przemysław Koźlik

15 Piotr Kosiński

 (5 Joachim Witoszko 72’)

6 Andrzej Kosiński

13 Andrzej Lewczuk (kpt.)

10 Paweł Łochnicki

7 Karol Kosiński

18 Łukasz Popiołek

16 Michał Walczuk

 (20 Daniel Daniłowski 63’)

9 Łukasz Pawluczuk

 (2 Mateusz Nakielski 46’)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do