Reklama

Tur MOSiR Bielsk Podlaski przegrywa z AZS UW Warszawa

12/09/2015 21:10

Bielskie piłkarki przegrały 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów dla drużyny z Warszawy zdobyła Dorota Wierzbicka.

 

Piłkarki Tura MOSiR Bielsk Podlaski rozpoczęły mecz bez kompleksów oraz bardzo pewnie, spokojnie konstruowały swoje akcje. Pierwszą dobrą sytuację wypracowały sobie już w 7 minucie, lecz Izabela Drozdowska uderzyła nad poprzeczką. Na najjaśniejszy punkt bielskiej drużyny zaczynała powoli wyrastać Dominika Głowacka, która wzięła się za rozgrywanie i kreowanie akcji, skupiając przy sobie coraz więcej zawodniczek AZS. W międzyczasie pomysłu na zdobycie bramki szukały piłkarki warszawskiej drużyny. Udało im się w 20 minucie gry, kiedy to Dorota Wierzbicka wysunęła gości na prowadzenie. Pewnym i mocnym strzałem nie dała szans bramkarce Tura. Po bramce drużyna z Warszawy poszła za ciosem i szybko chciała podnieść prowadzenie. W 27 minucie przeciwniczki przeprowadziły groźną akcję ze skrzydła, lecz nie zamieniły swojej szansy na bramkę. Chwilę później znowu zaatakowały i po groźnym uderzeniu piłka powędrowała nad poprzeczkę. Niesamowite starania należały do Joanny Kołoszko, która w krótkim odstępie czasu cztery razy ratowała zespół przed utratą bramki. Do przerwy bielski zespół przegrywał 0:1.

 

W drugiej połowie spotkania obie drużyny próbowały zdominować środek pola. Piłkarki warszawskiej drużyny coraz pewniej dochodziły do sytuacji strzeleckich, ale bardzo dobrze broniła się Joanna Kołoszko, bramkarka Tura. Zawodniczki z Warszawy rozpoczęły oblężenie bramki Tura. Piłkarkom z Bielska poszczęściło się, gdy przed utratą bramki zespół ratował najpierw słupek, a następnie poprzeczka. Na spore słowa uznania zasłużyła Joanna Kołoszko, która rewelacyjnie spisywała się w polu karnym. Niemałą zasługę miała również Magdalena Makarska. Bardzo dobrze organizowała defensywę Tura oraz świetnie asekurowała, gdy była taka potrzeba. W 78 minucie sędzia podyktowała rzut wolny dla bielskiej ekipy, lecz Izabela Drozdowska uderzyła obok bramki. W 82 minucie meczu sędzia podyktowała rzut karny dla AZSu. Zawodniczka warszawskiego klubu wychodziła sam na sam, a na linii pola karnego faulowała bramkarka bielskiego zespołu, która za faul dostała żółtą kartkę. Na szczęście dla bielskiego zespołu M. Walczak nie wykorzystała tej dogodnej sytuacji i strzeliła obok słupka. To nie zniechęciło jednak gości i po dobrym podaniu sam na sam znowu wychodziła zawodniczka z Warszawy, ale swój dzień miała bramkarka gospodarzy. Pewnie wychodząc z bramki, wyśmienitą interwencją uchroniła swoją drużynę przed stratą gola. W końcowych minutach meczu do ataku ruszyły zawodniczki bielskiego zespołu. Niestety bramka, dająca wyrównanie, nie padła. Mecz zakończył się wynikiem 0:1.

 

Piłkarki Tura MOSiR Bielsk Podlaski rozegrały dobre zawody. Mimo iż nie udało się zdobyć chociażby punktu, grały one pewnie i z zaangażowaniem. Dało się zauważyć wolę walki zawodniczek, a nawet „piłkarską złość”. Na specjalne wyróżnienie zasłużyły Joanna Kołoszko oraz Magdalena Makarska, które były najpewniejszym punktem bielskiego klubu. 

 

Tur MOSiR Bielsk Podlaski -  AZS Uniwersytet Warszawski 0:1 (0:1)

                                          Dorota Wierzbicka 20′

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do