
Co to jest etyka w stosunkach międzyludzkich? Jest to dość trudne pytanie, ale można na nie odpowiedzieć, otóż pewna pani opowiedziała mi taką historię: u pewnych ludzi na podwórku kobieta złamała nogę, no cóż zdarza się, ale właściciele z resztą związani z medycyną, po paru godzinach odwieźli tą kobietę do domu. Najzwyczajniej pozbyli się kłopotu, no bo trzeba by i zapłacić za szkodę moralną i dopilnować (znaczy zaopiekować się). No i mamy odpowiedź gotową: "Etyka" i "Moralność" - Brawo, jestem za, a nawet przeciw.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z całym szacunkiem, dwuznaczna odpowiedź nie jest odpowiedzią i prowadzi do relatywizmu w etyce, a więc do stwierdzenia, że wszystko jest dozwolone. Czy o to chodziło autorce?