
Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej oficjalnie zaprezentowała datowany na bieżący rok Bielski Almanach Historyczny. Wydawnictwo zaprasza nas do podróży po dziejach regionu, zachęcając przy tym do dłuższego zatrzymania się w okresie międzywojnia i samej II wojny światowej.
Książka to nieco ponad dwieście pięćdziesiąt stron bardzo cennej dla każdego mieszkańca lektury, a także wspaniałe, wpisujące się w charakter dokumentalny zdjęcia, które tak jak zawarte teksty prezentują miasto Bielsk Podlaski i cały, towarzyszący i powiązany we wszelkiej doli i niedoli region, nazywany ziemią bielską.
Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej w tym roku w dużej mierze skupiła się na przekazaniu historii okresów dwudziestolecia międzywojennego i II wojny światowej. Bielsk Podlaski wraz z regionem rysuje nam się jako miejsce aktywne z szeregiem wątków wynikających z różnorodnych przynależności na tle politycznym, narodowościowym czy wyznaniowym, ale utrzymanych w koniecznej spójności, by budować nowy, lepszy świat, który miałby się zrodzić z bogactwa kultur.
Bielski Almanach Historyczny 2017 rozpoczyna się studiami i rozprawami, przy czym tematem otwierającym wydawnictwo jest Pospolite ruszenie szlachty ziemi bielskiej – zarys problematyki autorstwa Emila Kalinowskiego z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Twórca tekstu do zapoznania się z nim zachęca przytaczając już w pierwszym zdaniu zapis znanego badacza Podlasia Zygmunta Glogera, którego treść mówi o drobnym rycerstwie mazowieckim i podlaskim. Gloger swego czasu odnotował:
„Szlachta ta, najstarsza może u nas, dostarczyła w dawnych wiekach najwięcej ludzi do obrony granic Rzeczypospolitej, uważając służbę rycerską nie za zasługę, ale za obowiązek. Ubóstwa nigdy się nie wstydziła, szczycąc się, że dźwiga pług i miecz zarazem”.
Wydanie atrakcyjne okazuje się być także dla osób interesujących się tematyką lotniczą, ponieważ zawiera w sobie materiały mówiące o epizodach i propagandzie lotniczej występującej na terenie powiatu bielskiego do 1939 roku oraz ukazujące los samego lotniska usytuowanego niegdyś między drogami biegnącymi do Brańska i Bociek, w czasach, jak nazwał to autor tekstu Jan Nikołajuk, „za Sowieta”.
Wśród studiów i rozpraw znajdują się tematy poruszające kwestie pomocy mieszkańców Bielska Podlaskiego na rzecz będącej w katastrofalnej sytuacji ludności żydowskiej podczas okupacji niemieckiej, informacje na temat sowieckiej gazety „Krasnaja Zwiezda”, powołanej po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski w miejsce rodzimej, a którą – jako że nastawioną na ideologiczną propagandę – określać należy wyłącznie mianem „gadzinówki”, a także ciekawe artykuły poświęcone przeszłości Miejskiej Biblioteki Publicznej (1928-2016) oraz osobistościom Antoniego Wojtkowskiego, Władysława Żarniewicza i Alfonsa Erdmana. Ci ostatni przysłużyli się Bielskowi Podlaskiemu pełniąc obowiązki burmistrza miasta w okresie międzywojnia.
Tegoroczny Almanach zachęca nas do zapoznania się również z trzema innymi, niekoniecznie znanymi postaciami. W części biograficznej znajdziemy następujące rozprawy: Życie i działalność ks. Zachariasza Jana Szolca (1630-1692), prepozyta narewskiego i kustosza fromborskiego, Rabin Arie Lejb Jelin i ‘Piękne Oczy’ i Aptekarz Eugeniusz Szunejko.
Największe wrażenie robią niewątpliwie wspomnienia – Dziecięce lata wspomina Janusz Parfjanowicz i Witold Chomicki, Wspomnienia wojenne. Zaserwowaną nam literaturę pochłania się dosłownie w mgnieniu oka, gdyż treść jest niezwykle sugestywna i dobitnie ukazująca tragedie, jakie napotkały ziemie II Rzeczypospolitej i ludność ją zamieszkującą. Wspomnienia, a właściwie fragment wspomnień Chomickiego, daje dość ogólny zarys jak w odniesieniu do miasta jako pojęcia zbiorowego Bielsk Podlaski próbował żyć, raz będąc pod butem niemieckim, później sowieckim, aby znów wrócić pod dyktando niemieckie i znaleźć się w końcu pod „czerwonym sztandarem”.
Wisienką na torcie jest zamykająca almanach varia, czyli zbiór różnorodnych tekstów zebranych w publikacji. Te znów niosą sporą dawkę wiedzy, ale mają w sobie przy tym pewien charakter ciekawostek. I tak też zbliżając się ku końcowi czytamy: Głos w sprawie początków cmentarza w Bielsku Podlaskim przy ul. Wojska Polskiego, Esperantyści na terenie powiatu bielskiego do 1939 roku (esperanto – najbardziej rozpowszechniony międzynarodowy język pomocniczy, przyp. red.), Budowa organów w 1815 r. i 1816 r. w kościele farnym w Bielsku Podlaskim.
Ponadto almanach zawiera sprawozdanie z przebiegu prac renowacyjnych pomników nagrobnych na cmentarzu w Bielsku Podlaskim. Tylko i wyłącznie czytając wyraźnie idzie dostrzec, jak ciężką i szalenie ważną dla mieszkańców Bielska Podlaskiego pracę wykonuje Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie