Reklama

Bielski Almanach Historyczny 2017

26/06/2017 19:56

Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej oficjalnie zaprezentowała datowany na bieżący rok Bielski Almanach Historyczny. Wydawnictwo zaprasza nas do podróży po dziejach regionu, zachęcając przy tym do dłuższego zatrzymania się w okresie międzywojnia i samej II wojny światowej.

Książka to nieco ponad dwieście pięćdziesiąt stron bardzo cennej dla każdego mieszkańca lektury, a także wspaniałe, wpisujące się w charakter dokumentalny zdjęcia, które tak jak zawarte teksty prezentują miasto Bielsk Podlaski i cały, towarzyszący i powiązany we wszelkiej doli i niedoli region, nazywany ziemią bielską.

Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej w tym roku w dużej mierze skupiła się na przekazaniu historii okresów dwudziestolecia międzywojennego i II wojny światowej. Bielsk Podlaski wraz z regionem rysuje nam się jako miejsce aktywne z szeregiem wątków wynikających z różnorodnych przynależności na tle politycznym, narodowościowym czy wyznaniowym, ale utrzymanych w koniecznej spójności, by budować nowy, lepszy świat, który miałby się zrodzić z bogactwa kultur.

Bielski Almanach Historyczny 2017 rozpoczyna się studiami i rozprawami, przy czym tematem otwierającym wydawnictwo jest Pospolite ruszenie szlachty ziemi bielskiej – zarys problematyki autorstwa Emila Kalinowskiego z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Twórca tekstu do zapoznania się z nim zachęca przytaczając już w pierwszym zdaniu zapis znanego badacza Podlasia Zygmunta Glogera, którego treść mówi o drobnym rycerstwie mazowieckim i podlaskim. Gloger swego czasu odnotował:

„Szlachta ta, najstarsza może u nas, dostarczyła w dawnych wiekach najwięcej ludzi do obrony granic Rzeczypospolitej, uważając służbę rycerską nie za zasługę, ale za obowiązek. Ubóstwa nigdy się nie wstydziła, szczycąc się, że dźwiga pług i miecz zarazem”.

Wydanie atrakcyjne okazuje się być także dla osób interesujących się tematyką lotniczą, ponieważ zawiera w sobie materiały mówiące o epizodach i propagandzie lotniczej występującej na terenie powiatu bielskiego do 1939 roku oraz ukazujące los samego lotniska usytuowanego niegdyś między drogami biegnącymi do Brańska i Bociek, w czasach, jak nazwał to autor tekstu Jan Nikołajuk, „za Sowieta”.

Wśród studiów i rozpraw znajdują się tematy poruszające kwestie pomocy mieszkańców Bielska Podlaskiego na rzecz będącej w katastrofalnej sytuacji ludności żydowskiej podczas okupacji niemieckiej, informacje na temat sowieckiej gazety „Krasnaja Zwiezda”, powołanej po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski w miejsce rodzimej, a którą – jako że nastawioną na ideologiczną propagandę – określać należy wyłącznie mianem „gadzinówki”, a także ciekawe artykuły poświęcone przeszłości Miejskiej Biblioteki Publicznej (1928-2016) oraz osobistościom Antoniego Wojtkowskiego, Władysława Żarniewicza i Alfonsa Erdmana. Ci ostatni przysłużyli się Bielskowi Podlaskiemu pełniąc obowiązki burmistrza miasta w okresie międzywojnia.

Tegoroczny Almanach zachęca nas do zapoznania się również z trzema innymi, niekoniecznie znanymi postaciami. W części biograficznej znajdziemy następujące rozprawy: Życie i działalność ks. Zachariasza Jana Szolca (1630-1692), prepozyta narewskiego i kustosza fromborskiego, Rabin Arie Lejb Jelin i ‘Piękne Oczy’ i Aptekarz Eugeniusz Szunejko.

Największe wrażenie robią niewątpliwie wspomnienia – Dziecięce lata wspomina Janusz Parfjanowicz i Witold Chomicki, Wspomnienia wojenne. Zaserwowaną nam literaturę pochłania się dosłownie w mgnieniu oka, gdyż treść jest niezwykle sugestywna i dobitnie ukazująca tragedie, jakie napotkały ziemie II Rzeczypospolitej i ludność ją zamieszkującą. Wspomnienia, a właściwie fragment wspomnień Chomickiego, daje dość ogólny zarys jak w odniesieniu do miasta jako pojęcia zbiorowego Bielsk Podlaski próbował żyć, raz będąc pod butem niemieckim, później sowieckim, aby znów wrócić pod dyktando niemieckie i znaleźć się w końcu pod „czerwonym sztandarem”.

Wisienką na torcie jest zamykająca almanach varia, czyli zbiór różnorodnych tekstów zebranych w publikacji. Te znów niosą sporą dawkę wiedzy, ale mają w sobie przy tym pewien charakter ciekawostek. I tak też zbliżając się ku końcowi czytamy: Głos w sprawie początków cmentarza w Bielsku Podlaskim przy ul. Wojska Polskiego, Esperantyści na terenie powiatu bielskiego do 1939 roku (esperanto – najbardziej rozpowszechniony międzynarodowy język pomocniczy, przyp. red.), Budowa organów w 1815 r. i 1816 r. w kościele farnym w Bielsku Podlaskim.

Ponadto almanach zawiera sprawozdanie z przebiegu prac renowacyjnych pomników nagrobnych na cmentarzu w Bielsku Podlaskim. Tylko i wyłącznie czytając wyraźnie idzie dostrzec, jak ciężką i szalenie ważną dla mieszkańców Bielska Podlaskiego pracę wykonuje Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do