
A no boli mnie jak się mówi źle o sporcie, bo sport powinien być czysty bez afer, tymczasem popatrzcie ile złego się dzieje w tym resorcie. Jest tak źle, ze trudno to przelać na papier. Sama jestem zawziętym kibicem cudownej Jagiellonii, naszych siatkarzy i koszykarzy a także kolarzy. Co tu powiedzieć gdy słyszy się w telewizorze, że ci co maja być uczciwi okazuję się, że okradają, molestują, stanowiska wykorzystują i swoje brudy pod dywan zamiatają. Panowie: jak wy wyglądacie przed rzeszą młodzieży, przecież wam nikt tak naprawdę już nie wierzy. Gdzie wasz szacunek do kibica, który przecież dla grających jest motywacją, przecież zwykły kibic tym graczami się zachwyca a wam za waszą pracę płacą. To czemu się mówi, że sport jest niedofinansowany, że brak pieniędzy na rzeczy oczywiste. Myślę,że byłyby na to pieniądze, gdyby ręce zarządzających tymi pieniędzmi były czyste. Panowie, gorzka to pigułka i to wy ją połkniecie i wypijecie czarę goryczy jak się słyszy o takiej krzywdzie sportowców to kibic jest smutny a jego serce z rozpaczy głośno krzyczy. Jeszcze i powiedzieć nic nie można bo jak się zarząd o tym dowie co nie daj Boże - to sztab rozmaitych prawników, rozmaitych radców na ciebie naśle i najmądrzejsze tłumaczenie nie pomoże.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie