
Jest głośno i tłoczno – święto w mieście,
Raniutko jak wszyscy jeszcze śpią to przekupki
Towar na straganach rozkładają i o różnych sprawach między sobą rozmawiają.
Najczęściej plotkują o tych co u nich towar kupują
Pani słyszała co ta iksińska opowiadała:
Że Ci co tam za cmentarzem mieszkają, tyle pieniędzy mają,
Ale wie pani co, żeby coś u nas kupili, gdzież tam, przychodzą, patrzą,
Towar oglądają, ale na takie barachło to oni pieniędzy nie mają
I nie wydają. I bądź tu mądry, jak tu takiemu dogodzić, na co się starać, sprzedawać, namawiać,
Jak oni przyszli tylko pochodzić i porozmawiać.
Ale co by było gdyby rynku nie było, miasto by swój urok straciło,
Więc nie złośćmy się na przekupki i handlarzy
Bo przez nich czwartki by uroku nie miały.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie