
Tegoroczna kampania wyborcza w Bielsku Podlaskim zbliża się już do końca, cisza wyborcza rozpoczyna się bowiem w nocy z piątku na sobotę. Do niecodziennego incydentu doszło wczoraj około 11:00 na placu przed bielskim ratuszem.
Bielska Policja około 10:50 otrzymała zgłoszenie dotyczące rozdawania przez jeden z komitetów wyborczych biuletynów urzędu miasta oraz cukierków nie opatrzonych źródłem finansowania.
Na miejscu mundurowi wylegitymowali 4 osoby, które rozdawały ulotki swojego komitetu. Legitymowani oświadczyli, że czynnie uczestniczą w pracach komitetu.
Na miejscu Policjanci nie zauważyli biuletynów Urzędu Miasta, cukierki, które nie posiadały informacji o źródle finansowania, znajdowały się na stoliku, ale nikt z osób zgłaszających nie zwrócił się do policjantów z informacją, że otrzymał wspomniany słodycz.
Jak mówi Agnieszka Dąbrowska oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim „Obecnie trwają czynności sprawdzające czy nie doszło do złamania prawa”
Źródło KPP Bielsk Podlaski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe który to komitet, bardzo ciekawe, ten który chwalił się na fb zdjęciami z tego rozdawania ulotek?
Proszę proszę będzie ciekawie za cukierki bez faktury będzie kara, przecież to złamanie prawa.
Ciekawsze jest kto doniósł. Polska to taki piękny kraj donosicieli, sygnalistów itp. Dramat. Aby innym gorzej było albo ewentualnie nie lepiej.
Ja już czekam na ten wyrok, bo będzie skoro rozdawali cukierki kupione w sklepie a nie na fakturę komitetu :)