Reklama

Prezentacja książki o powstaniu kościuszkowskim na ziemi bielskiej

21/06/2015 10:26

19 czerwca o godzinie 14:00 w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki odbyła się prezentacja książki Zbigniewa Romaniuka.

 

W I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Bielsku Podlaskim odbyła się prezentacja książki „Śmierć albo życie wolne” autorstwa historyka Zbigniewa Romaniuka. Na spotkaniu omówiono między innymi dokumenty źródłowe, które były podstawą dla książki. Dokumentacja obejmowała kroniki parafialne z tamtych okresów czy ponad sto stron dokumentów. Omawiający książkę wspomnieli również jak Bielsk w przeszłości wyrastał na lidera regionów, które obejmowała ziemia bielska. Nierzadko działo się to kosztem chociażby Brańska.
Otrzymaliśmy również spory przedsmak tego, co znajdziemy w książce Zbigniewa Romaniuka. W skrócie omówiono pewną egzekucję, która została poparta przez wszystkie grupy religijne znajdujące się na naszej ziemi czy jak mieszkańcy bardzo zgodnie podchodzili do kwestii, że Rzeczpospolitej trzeba bronić. Dowiedzieliśmy się także, że Prusacy, mimo swojej niechęci do Słowian, niekiedy zachowywali się niczym prawdziwi dżentelmeni, nierzadko oszczędzając bezbronnych już powstańców. Przykładem może być fakt zdarzenia takiego, jak wystrzał kierowany nie w uczestnika powstania, ale w niebo, co miało komunikować powstańcowi, że ma leżeć i się nie podnosić, a wtedy ujdzie z życiem.
W książce znajduje się także opis, w jaki sposób duchowieństwo wspierało kosztownościami próby pospolitego ruszenia. Co powodowało, że na samo nazwisko Kościuszko ludzie reagowali żywiołowo i przyłączali się do powstańców oraz jak właściwie to pospolite ruszenie na naszych ziemiach wyglądało znajdziemy właśnie w tej książce.

 

Niestety, mimo wielkich chęci, powstanie na ziemi bielskiej zostało rozbite. Przebieg bitwy rozpoczął się od ofensywnych działań wojska na brzegu Narwi i Biebrzy. Maszerujące od strony Goniądza powstanie 9 lipca wkroczyło na teren Prus Książęcych i dotarło do Prostek. Tam przepędzając pruski patrol wrócili przez Ostre Koło na teren Rzeczpospolitej. Wieczorem dotarli do Rajgrodu, gdzie koncentrowała się reszta pospolitego ruszenia naszych bielskich ziemi. Pod Rajgrodem nagle przepro wadzony o samym świcie napad oddziałów pruskich nie dał żadnych szans pospolitemu ruszeniu. Prusacy, pod dowództwem mjr. Friedricha G öckinga, do niewoli wzięli około czterystu powstańców z oddziału generała majora ziemi bielskiej Andrzeja Karwowskiego oraz rotmistrza Józefa Więckowskiego. Po rozbiciu naszych wojsk splądrowali Rajgród i wrócili do swojego państwa.

 

Podczas spotkania swój program oraz założenia przedstawiła także Fundacja Ochrony Dziedzictwa Ziemi Bielskiej, która była organizatorem tego ciekawego spotkania.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iBielsk.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do