
Wizerunek Bazyliki Narodzenia NMP i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim znalazł się na drugim zaprezentowanym już znaczku turystycznym, który będzie promował miasto. Prezentacji towarzyszył wykład ks. prał. dra Ludwika Olszewskiego na temat historii świątyń, duchownych związanych z tym miejscem oraz o zabytkach, jakie przetrwały do dnia dzisiejszego.
Bazylika jest czwartą świątynią zbudowaną na obecnym miejscu. Według tradycji przekazanej przez Ignacego Kapicę Milewskiego pierwszą wzniósł król Władysław II Jagiełło po chrzcie Litwy w 1386 roku. Na przekaz Kapicy Milewskiego powołuje się Zygmunt Gloger – polski historyk, krajoznawca, etnograf, folklorysta i archeolog. Pierwsza świątynia przetrwała około 106 lat.
„Kiedy powstała pierwsza? To są wątpliwości. Na pewno już była w 1430 roku uposażona przez księcia Witolda” – mówił ks. prał. dr Ludwik Olszewski.
„Znane są imiona kilku pierwszych proboszczów bielskich z czasów tej świątyni. Pierwszy to był Hieronim, potem Chwalisław, Klemens, Stanisław i Maciej” – kontynuuje ks. prał. dr Ludwik Olszewski.
Proboszcz Maciej zasłynął jako wielki budowniczy. To on w roku 1492 wybudował nowy, okazały, drewniany w stylu bazylikowym kościół. Już wtedy przy świątyni istniały szkoła, plebania z ogrodami, dom wikariuszy czy stawy, które istnieją do dnia dzisiejszego.
„Biskup Łucki nie chciał konsekrować (przyp. poświęcić) tego kościoła żądając od proboszcza Macieja dokumentów fundacyjnych parafii – z czego ta parafia będzie się utrzymywała. W tamtych czasach były właśnie fundacje. Te dokumenty zaginęły, ale na prośbę ks. Macieja wielki książę litewski Aleksander Jagiellończyk (…) potwierdził Witoldowe uposażenie i dodał jeszcze pewne darowizny. Wiemy, że ten dokument został wystawiony w Wilnie, w wigilię Bożego Narodzenia właśnie w tym samym roku. W następnym roku odbyła się konsekracja tegoż drugiego kościoła. Warto odnotować, że 14 lat później w Bielsku był już przytułek dla biednych. Nazywano go szpitalem i ten szpital miał nawet kaplicę św. Marcina” - mówił ks. prał. dr Ludwik Olszewski.
W 1521 roku szpital wizytował nuncjusz papieski Zachariasz Ferreri, nadając odpusty przytułkowi. 14 lat później Bielsk wizytowała królowa Bona. Dzięki jej fundacji kościół odrestaurowano i podniesiono do godności prepozytury.
Kościół został ograbiony oraz zdewastowany w czasach potopu szwedzkiego. Trzecią, również drewnianą, świątynię wzniesiono w 1674 roku. Ufundował ją z własnych pieniędzy ks. Jan Małachowski – prepozyt bielski, późniejszy biskup chełmski i krakowski.
Czwarty, istniejący do dzisiaj murowany kościół, wybudowano w 1783 roku. Ten powstał przy pomocy władz miejskich oraz Izabeli Branickiej – siostry ostatniego króla Polski i żony Jana Klemensa Branickiego.
„Nie było pomysłu na budowanie kościoła, tylko restauracje starego i dlatego właśnie Klemens Braniecki kazał podmurować fundamenty pod półtora łokcia (…) po to, żeby drewniane podwaliny nie gniły. (…) Konserwowano też cenne ołtarze i kiedy po śmierci mecenasa Branickiego, Izabela, jego małżonka (…) zdecydowała zbudować nowy kościół, to stary rozebrano i zabezpieczono w parafialnych stodołach dla wystroju właśnie w przyszłości nowo budującego się kościoła. Pozyskano wspaniałego projektanta warszawskiego, pochodzenia szwajcarskiego Szymona Bogumiła Zuga. Projekt kościoła na tamte czasy był supernowoczesny” - mówił ks. prał. dr Ludwik Olszewski.
Blisko 600 lat historii tworzyło 225 wikariuszy i mansjonariuszy, 44 wiceproboszczów oraz 54 proboszczów. Zdaniem ks. prał. dra Ludwika Olszewskiego było ich nieco więcej. Wśród wywołanych osób znaleźli się między innymi biskupi, arcybiskupi, a także bliscy poddani królów.
Marcin: „Był lekarzem nadwornym Króla Zygmunta I Starego. Król o tym Marcinie mówił: mój umiłowany lekarz”.
Sebastian Branicki: „Proboszczem w Bielsku był jeden rok. Mianowany był biskupem kamienieckim na Podolu, tam dwa lata pobył, potem chełmskim koło Lublina rok i wreszcie wybitnym biskupem poznańskim”
Jan Małachowski: „Jako młody wdowiec został księdzem. Cieszył się zaufaniem, przyjaźnią Jana Kazimierza, z którym podążył na wygnanie, cenił go również Michał Korybut Wiśniowiecki, a szczególnie Jan III Sobieski” – tak wypowiadał się między innymi o tych nazwiskach ks. prał. dr Ludwik Olszewski.
Dalsza część spotkania obejmowała zwiedzanie parafii oraz jej zabytków. Tak jak przy prezentacji znaczka z wizerunkiem Ratusza Miejskiego obecna była szkolna młodzież. Ten fakt ucieszył Prezesa Fundacji Ziemi Bielskiej Barbarę Babulewicz, która wcześniej mówiła, iż ważne jest, aby młodzież zainteresowała się historią Bielska Podlaskiego. Ta jest naprawdę interesująca, jak trafnie zauważył również ks. prał. mgr Kazimierz Siekierko - Bielsk jest miejscem, gdzie obok siebie żyją różnorodne kultury, które tworzą pewną unikatowość tego miejsca.
Zadowoleni spotkanie opuścili także przedstawiciele władz – Wójt Gminy Raisa Rajecka oraz Burmistrz Miasta Jarosław Borowski.
„Mnie jako burmistrza cieszy to, że również nie tylko turyści, którzy do nas przyjadą, ale mieszkańcy też mogą tę historię poznać” – mówił Burmistrz Miasta Bielsk Podlaski Jarosław Borowski.
Samej Wójt spodobała się także inicjatywa, jaką jest znaczek turystyczny i być może w przyszłości na jednym z nich zobaczymy wizerunek między innymi Kościoła w Łubinie Kościelnym, który uważa za naprawdę godny uwagi.
Na znaczkach turystycznych obejrzymy cztery symbole Bielska Podlaskiego – Ratusz Miejski, Bazylikę Narodzenia NMP i św. Mikołaja, Studium Ikonograficzne oraz Grodzisko Średniowieczne potocznie zwane „Łysą Górką”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie