
Wynikiem 3:0 zakończyło się spotkanie pomiędzy Turem Bielsk Podlaski a Orłem Kolno. W barwach bielskiego zespołu swoją pierwszą bramkę zdobył zimowy nabytek - Łukasz Pawluczuk. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się także niezawodny Karol Kosiński.
Bielski zespół zaatakował już w 4 minucie. Przed polem karnym gości Karol Kosiński wypatrzył i dograł do nabiegającego Łukasza Popiołka. Ten przyjął piłkę, lecz wypuścił ją zbyt mocno i ta wylądowała w rękawicach bramkarza Orła Artura Bikowskiego. Praktycznie cała pierwsza połowa przebiegła na zmaganiach obu drużyn z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi, jaki stanowił obficie padający deszcz. Najbliższy zdobycia bramki był w 33 minucie Daniel Daniłowski, który w 12 minucie zmienił kontuzjowanego Michała Walczuka. Świetnie na głowę Daniłowskiego dośrodkował Andrzej Kosiński, ale w bramce czujnie zachował się Artur Bikowski i przerzucił piłkę nad poprzeczkę. Po pierwszych 45 minutach wynik spotkania wynosił 0:0.
W 54 minucie sygnał do zrywu bielskiej drużynie dał Łukasz Popiołek, który przeprowadził samotny atak na bramkę gości. Niestety jego strzał okazał się zbyt lekki i dodatkowo prawie w sam środek bramki. Trzy minuty później Tur wyszedł na prowadzenie. Kilka metrów przed własnym polem karnym Karola Kosińskiego faulował jeden z graczy Orła Kolno. Sędzia podyktował rzut wolny, a piłkę ustawił sam poszkodowany i pewnym uderzeniem zdobył piękną bramkę. Gol na 2:0 padł w 62 minucie, a jego autorem został Łukasz Pawluczuk. Przy tej bramce ogromną zasługę miał Karol Kosiński, który fantastycznie dośrodkował na głowę Pawluczuka. Warto także mieć na uwadze, że z minuty na minutę mecz robił się coraz ostrzejszy i sędzia musiał często przerywać grę, co równie często skutkowało licznymi pretensjami ze strony obydwu zespołów. Orzeł Kolno kilka razy próbował tworzyć groźne sytuacje, ale właściwie jedyna okazja trafiła się w 74 minucie. Bardzo bliski zdobycia bramki był Adrian Gwiazda, ale Patryka Siduna wyręczył słupek. Wynik spotkania ustalił niezawodny Karol Kosiński w 87 minucie. Druga bramka w dużej mierze była zasługą Mateusza Jakubowskiego, który najpierw przejął piłkę, a następnie idealnie wyłożył ją najskuteczniejszemu strzelcowi bielskiego klubu.
Tur Bielsk Podlaski – Orzeł Kolno 3:0 (0:0)
K. Kosiński 57’ 87’
Pawluczuk 62’
Tur Bielsk Podlaski:
12 Patryk Sidun
17 Krystian Kulikowski
15 Piotr Kosiński
13 Andrzej Lewczuk (kpt.)
19 Rafał Kulikowski
6 Andrzej Kosiński
11 Mateusz Jakubowski – żółta kartka
7 Karol Kosiński
(2 Damian Szklarz 88’)
16 Michał Walczuk
(20 Daniel Daniłowski 12’)
18 Łukasz Popiołek
(14 Rafał Iwaniuk 84’)
9 Łukasz Pawluczuk – żółta kartka
(5 Paweł Plago 78’)
Orzeł Kolno:
1 Artur Bikowski
11 Przemysław Sielawa (kpt.)
(19 Cezary Sadłowski 78’)
4 Bartosz Radziwanowicz
3 Paweł Gwiazda – żółta kartka
18 Patryk Sokołowski
13 Damian Brutkowski
6 Piotr Prusinowski – żółta kartka
(15 Robert Krzywda 68’)
14 Łukasz Sadowski
17 Adam Grygoriew – żółta kartka
(5 Hubert Boroń 62’)
16 Karol Grala
(9 Mateusz Żochowski 75’)
10 Adrian Gwiazda
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie