
Kiedyś zaczynali od zera.... dlatego nęciła ich kariera jak w skoku wzwyż podnosili poprzeczkę, teraz byli na takim stanowisku, później na innym a później jeszcze czekali troszeczkęa potem bomba wybuchła, poszli wysoko, tam w górę, pytanie tylko jakie to szczęście? tam za tym murem kiedy stanęli przed nim otworem.
Ja skromna autorka, życzę jak najwięcej szczęścia, zebrania tego wszystkiego co jest do osiągnięcia aby w dobrym zdrowiu wszystkie przeszkody pokonywali i na polu kariery laury zbierali.
Bo to nie takie proste, czasami wręcz bywa żenujące a nawet żałosne. Bo zdarza się, ze tam w świecie gdzieś wysoko ludzie między sobą mają układy i bywa, że starał się, chciał, ale jak przyszło co do czego to nie dał rady bo inny ktoś był lepszy, sprytniejszy i zaradniejszy.
A jeszcze.... co nie daj Boże upaść z wysokiego stanowiska taki Iksiński może. Wtedy wokół narobi takiego zamieszania, takiego huku i nagłośnienia
nie .... ja bym tak nie mogła
ja wole stanąć z boku a najlepiej schować się do cienia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"... prócz wyższego wykształcenia dobrze byłoby posiadać jakieś średnie wyobrażenie i co najmniej podstawowe wychowanie ..." - niestety nie mój tekst ale jak realny dzisiaj .