Budżet Bielska Podlaskiego na 2018 rok

Nieco ponad 35,5 mln zł zabezpieczono na przyszłoroczne inwestycje miejskie.

Projekt przyszłorocznego budżetu zaprezentowano na konferencji prasowej, podczas której burmistrz Jarosław Borowski oraz skarbnik Anna Szkoda omówili nadchodzące wydatki i dochody miasta. Opierając się na słowach burmistrza, mamy do czynienia z budżetem historycznym, ponieważ jeszcze nie było takiego przypadku, żeby na południe od rzeki Narew w granicach administracyjnych województwa podlaskiego budżet wynosił ponad 100 mln zł. Ta liczba wiąże się z zaawansowaniem prac i wydatkowaniem środków unijnych z perspektywy lat 2014-2020.

Świadome inwestycje i bezpieczny deficyt

Przyszłoroczne dochody Bielska Podlaskiego szacowane są na 109 579 996 zł, a wydatki – 121 031 903 zł. Deficyt wyniesie 11 451 907 zł.

Burmistrz Miasta podkreślił, że świadomie podjęto decyzję o nie wpisywaniu takich inwestycji, na które nie ma pokrycia finansowego. Nie ujęto więc tych inwestycji, jakie zostaną dopiero rozstrzygnięte na zasadzie konkursów.

„Deficyt jest bezpieczny. W zasadzie, jak przyglądaliśmy się budżetom innych samorządów, i mniejszych i większych, to nasz na poziomie 9% jest jednym z niższych. Natomiast jeszcze w trakcie roku na pewno pojawią się inne zadania inwestycyjne, ponieważ również ubiegamy się o środki unijne z różnych programów operacyjnych, więc wtedy będziemy to dodawali” – mówił burmistrz Jarosław Borowski.

„Świadomie podjęliśmy decyzję, że nie będziemy wpisywać takich inwestycji, na które nie ma pokrycia finansowego, chociażby nie była wpisana termomodernizacja w listopadzie ubiegłego roku, a w trakcie roku ją dodaliśmy, jak otrzymaliśmy wynik konkursu i dofinansowanie” – dodaje Burmistrz.

Zaplanowany deficyt częściowo zostanie pokryty z nowych kredytów albo pożyczek.

„Zaplanowany deficyt w kwocie 11 451 907 zł będzie pokryty częściowo z nowych kredytów bądź pożyczek, które zamierzamy zaciągnąć. Nie wykluczamy tutaj skorzystania z jeszcze innych form zamiast tradycyjnych kredytów i pożyczek. Być może wejdą inne formy kredytowania i uzyskania kapitału zewnętrznego zwrotnego. Na razie zakładamy, że będą to tradycyjne kredyty i pożyczki, i w trakcie roku będziemy podejmowali decyzje” – mówiła skarbnik Anna Szkoda.

Drogi i ulice

Zgodnie z planami pierwszeństwo inwestycyjne należy do ulic, na które w 2018 roku kończą się pozwolenia na budowę.

„Oczywiście można zrobić taki manewr, że się wbije szpadel i się pozwolenie na budowę o trzy lata przedłuża, ale to przecież nie o to chodzi, żeby w papierach przedłużyć termin ważności” – mówił Burmistrz Jarosław Borowski.

Budowa ul. Brzozowej w Bielsku Podlaskim pochłonie 1 020 000 zł, ul. Kruczej – 950 000 zł, Marii Skłodowskiej-Curie – 750 900 zł, ul. Myśliwskiej (realizowana w trzech etapach, obecnie prace obejmują etap drugi) – 680 000 zł, ul. Sosnowej (od posesji nr 32 do ul. Leśnej) – 615 000 zł.

Na ul. Kruczą została podpisana umowa z wykonawcą. Jak mówił Burmistrz, urząd chce, żeby od miesiąca marca do miesiąca października roboty zostały dokończone.

Na przyszły rok przeznaczono 1 100 000 zł na rozbudowę drogi nr 107325B: ul. Ogrodowej, od ul. Kazimierzowskiej do ul. Widowskiej. Ta inwestycja ma charakter etapowy i będzie realizowana przynajmniej w okresie dwóch lat. Budowa ciągu pieszego wzdłuż drogi dojazdowej pomiędzy ul. Maszynową a ul. Techniczną pochłonie 49 000 zł, a budowa chodnika na ul. Kościuszki – 6 000 zł.

Ponadto część środków miasto przeznaczy na opracowanie dokumentacji projektowej połączenia drogowego ul. Brańskiej z ul. 11 Listopada, ul. Wojska Polskiego z ul. Norwida oraz budowy ul. Wyszyńskiego na odcinku od ul. 11 Listopada do ul. Wojska Polskiego. Szacunkowo będą to kwoty odpowiednio 150 000 zł i 100 000 zł.

Budżet zakłada także udzielanie dotacji majątkowych na przebudowę skrzyżowania ul. Żwirki i Wigury z ul. Mickiewicza (600 000 zł), budowę chodnika na ul. Widowskiej na odcinku od ul. Dubicze do ul. Chmielnej (165 000 zł), budowę ścieżki rowerowej (odcinek od cmentarza w kierunku Kotłów – 100 000 zł) i ciągu pieszo-rowerowego w ciągu drogi wojewódzkiej nr 689 (43 000 zł).

Inwestycje mniej i bardziej widoczne

Największym zadaniem będzie uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na terenie miasta, które jest trzyletnie, a całość inwestycji opiewa na 71 mln zł. Na ten cel w przyszłorocznym budżecie zapewniono 18 352 896 zł, w tym kwotę 8 947 828 zł z dotacji Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o. o. W całym projekcie znalazły się 34 ulice, natomiast na przyszły rok – dziesięć.

„W pierwszym rzucie planujemy zrobić dzielnicę za mechaniakami, czyli ul. Czwartaków, Kowalską, Broniewskiego, Okrężną, żeby wejść raz i później tam nie wracać, nie rozkopywać po raz kolejny” – mówił Burmistrz Jarosław Borowski.

„Też chcę przypomnieć, że po stronie urzędu miasta jest to zadanie dwuetapowe. Pierwszy etap to jest przetarg wybuduj w tych ulicach, w których już mam dokumentacje, a drugie zadanie to jest zaprojektuj i wybuduj, bo na część z tych 34 ulic dokumentacji jeszcze nie mamy, a będziemy też chcieli to zrobić” – zaznacza Burmistrz.

Szczegółowo spis inwestycji, jak i cały projekt przyszłorocznego budżetu można przejrzeć poprzez Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miasta Bielsk Podlaski (zakładka „Zarządzenia Burmistrza Miasta”).

W najbliższą środę, 29 listopada, w Bielskim Domu Kultury odbędą się konsultacje z mieszkańcami. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.