Witold Sysuła na posiedzeniu rady miasta Bielsk Podlaski podniósł temat komunikacji miejskiej. Działacz Koalicji Samorządna Jedność zaprasza odpowiedzialne za nią organy do poszukiwania pomysłów na jej usprawnienie w sposób taki, aby potencjalne rozwiązania dopasowane były do zmian, jakie zaszły w ostatnich latach w Bielsku i żeby zaczęły służyć jak największej części mieszkańców.
Wszyscy dostrzegamy, że Bielsk Podlaski ulega rozwojowi i zmienia się, przez co stary porządek przestaje powoli obowiązywać, szczególnie w kwestii kursów autobusów miejskich. Radny poruszając temat odnosi wrażenie, że trasy przebiegu poszczególnych linii nie zmieniają się, a główne założenie, jakim jest dowieść mieszkańców na dworzec i targowisko, to za mało.
Witold Sysuła konkretnie powołał się na linię numer 3, aktualnie obejmującą ulice Brańską, Adama Mickiewicza, Widowo i dworzec PKP. Połączenie nie dociera w obszary stanowiące dzisiaj coraz atrakcyjniejsze punkty handlowe na mapie, leżące już nie w centrum Bielska Podlaskiego. Te zaczynają wiązać się z innymi rejonami. Za doskonały przykład służy kompleks, który powstał przy Alejach Józefa Piłsudskiego, tuż nieopodal hipermarketu Kaufland.
Radny proponuje rozwiązanie, które w jego ocenie nie będzie generowało dodatkowych kosztów, a dosadnie może zobrazować, jakie są potrzeby oraz oczekiwania bielszczan. Kluczem ma być uruchomienie kursów obejmujących okolice Alei Józefa Piłsudskiego. Sam zaproponował, aby powołać na razie trzy lub cztery kursy.
Witold Sysuła, interweniując w tej sprawie, zaproponował m.in. ustawienie przystanku w okolicach hipermarketu Kaufland. Odpowiedź, jaką otrzymał od władz miasta, przy pełnym zrozumieniu punktu widzenia i sytuacji, satysfakcjonująca być nie może. Zdaje się, że problem stanowi po prostu oświetlenie, a dokładnie zainwestowanie w nie między Alejami a ulicą 3 Maja. Sugeruje to, że samo rozmyślanie nad pomysłem staje się raczej wizją odległą w czasie.
„Jeżeli chcemy, żeby komunikacja służyła ludziom, to musimy takie zmiany dostrzegać, a przynajmniej ci, którzy zajmują się organizacją tej komunikacji. Takie zmiany musimy dostrzegać, ponieważ te pojawiły się już kilka lat temu” – mówił radny Witold Sysuła.
Nie jest to pierwszy raz, gdy radny Witold Sysuła podejmuje się zagadnień wiążących się z usprawnieniem komunikacji miejskiej w Bielsku Podlaskim. W 2015 roku zaproponował rewolucyjne jak na warunki miasta rozwiązanie, jakim byłoby m.in. wprowadzenie darmowych przejazdów osobom rozliczającym się w mieście z podatków (więcej…).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziękujemy Panie WITOLDZIE.
Ha ha ha. To powinno być już dawno zrobione i to bez żadnej interwencji radnego.
niech ranna 1 jedzie normalnie a nie zjedża na brańską.
Autobsy to tak samo jeżdżą chyba z 40lat. Czas na aktualizację drodzy państwo.....
problemem jest oświetlenie, chyba brak kasy w kasie. wystarczy wyjść, jak się ściemnia na spacer - w mieście ciemno, jak w d.... PANIE BURMISTRZU - RUSZ PAN TE SWOJE 4 LITERY I ZADBAJ O UZUPEŁNIENIE OŚWIETLENIA. ma Pan odpowiednie do tego służby. problem się ciągnie od ponad pół roku - ulica Kopernika to masakra, park - to samo, pewnie mnóstwo jest takich przykładów, ale piszę o tym co widzę. Musimy mieć strasznie zadłużone miasto, skoro nawet na żarówki nie stać.
ciekawe ile dal Kaufland panu radnemu, żeby dowozić ludzi wlaśnie do tego sklepu? a dlaczego nie pod Biedronkę czy Arhelany wszystkie np?
W każdy cywilizowanym mieście komunikacja miejska to podstawa. U nas? Jak w lesie. Gdzie indziej niż na rynek? O to trzeba samochód kupić.
jednemu radnemu chce się coś zmieniać, brawo!
do pani Marty - jaką to trzeba być blondynką, żeby myśleć, że jeśli nie ma oswietlenie przez jakiś czas to wina przepalonej żarówki? ja Pani gwarantuję (a wiem coś o tym), że to nie wymiana żarówki rozwiąże problem, ale przebudowa linii zasilającej, a tu już nie jest taka prosta sprawa. Robilem ulicę Kopernika lata temu, kazali zrobić szybko to zrobiliśmy (a jak szybko to wiadomo...). wymiana przepalonych żarówek to mniej niż 5% wszystkich zgłoszeń awarii sieci.
Robilem ulicę Kopernika lata temu, kazali zrobić szybko to zrobiliśmy (a jak szybko to wiadomo...) " to jakiś żart? Szybko ma oznaczać byle jak? Panie, nie przyznawaj się Pan do takich rzeczy!!!!
Czy Pan "energetyk gość" właśnie dał do zrozumienia że urząd każe robić byle jak ale żeby szybko?