Od kwietnia do 30 listopada na ulicach Bielska będziemy mogli obserwować piesze patrole policji, na które burmistrz i rada miasta przeznaczyli prawie 50 tys. złotych. Ma to zwiększyć poczucie bezpieczeństwa oraz okiełznać nietrzeźwą i hałasującą młodzież.
Od kwietnia do 30 listopada na ulicach Bielska będziemy obserwować piesze patrole policji, dzięki którym mieszkańcy będą mogli czuć się jeszcze bezpieczniej.
Bielsk Podlaski według statystyk może określać się jako spokojne miejsce. Jednak mieszkańcy zwracają uwagę, że ten okres czasu jest denerwujący ze względu na nietrzeźwą i hałasującą młodzież, która potrafi zachować się wulgarnie. Pomysł na dodatkowe patrole ma być korzystny dla obu stron. Policjanci będą mogli dorobić poza godzinami pracy, mieszkańcy natomiast jeszcze pewniej i bezpieczniej będą czerpać radość z okresu wiosenno-letniego. Piesze patrole działają na ulicach naszego miasta już od kilku lat. Mimo to bielszczanie twierdzą, że z różnym skutkiem.
Nie brakuje głosów chwalących pomysł, ale ciągle pojawiają się też negatywne opinie - między innymi o celowość wydawania miejskich pieniędzy na ten cel.
Burmistrz i rada miasta przeznaczyli na ten rok 49.600 zł. Kwota ta pozwoli na pojawienie się dodatkowych patroli od kwietnia do 30 listopada. Z policyjnych danych wynika, że w ubiegłym roku w trakcie realizacji podobnej umowy funkcjonariusze podjęli interwencję ponad 150 razy. Nałożyli też 387 mandatów - głównie za naruszanie porządku i spokoju publicznego, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych oraz wykroczenia drogowe.
fot. lebork24.info
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie