
Nikt nie wie o tym , z czego się ludzie śmiali? Otóż jak się ze sobą fachowcy sprzeczali. Jeden drugiemu nogę podkładał, jeden o drugim głośno opowiadał. Kto to jest lepszy w swojej pracy, jeden drugiemu coś tam tłumaczył.
A o co poszło? O ciepłą wodę. Jeden odkręcał drugi zakręcał, chłopcy tak się między sobą zacietrzewili, że na tym zwykli mieszkańcy tracili, bo przyszły święta, a o ciepłej wodzie nikt z fachowców nie pamiętał. Ciepłej wody nie było i wielu zwykłych ludzi na tym straciło, bo dziś w kraju taką wolność i niepodległość mamy, że o tych zwykłych zjadaczach chleba zapominamy.
Myślimy tylko o zemście i o swej złości, zajadle się kłócimy i rodzi się coraz więcej podłości. ten to powiedział, tamten tak zrobił. Można za sprawiedliwością odchodzić nogi. Panowie nas nie obchodzi do jakiej szkoły wyście chodzili i jakie specjalizacje żeście zrobili. Nam trzeba tylko zwykłej ludzkości, żeby było to co się należy za nasze pieniądze, które płacimy. Zwyczajnie o ciepłą wodę was specjaliści prosimy. Dziękujemy, że was mamy, na zwykłą ludzką uczciwości czekamy, bo dziś się tak dzieje, że z takich bzdur kraj się śmieje.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie