Turniej Szachowy o Puchar Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim

Dariusz Kuczyński zwyciężył Turniej Szachowy o Puchar Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku Podlaskim. W zawodach, które odbywają się w ramach Dni Bielska Podlaskiego już od kilku lat, udział wzięli zarówno ci najbardziej zapaleni i doświadczeni szachiści, jak i uczniowie Gimnazjum Nr 1 w Bielsku Podlaskim.

W tegorocznej edycji turnieju udział wzięło blisko 30 osób. Bezkonkurencyjnym graczem okazał się być Dariusz Kuczyński – zwycięzca Ligi Szachowej 2015 i zeszłorocznej edycji turnieju rozgrywanego w Osiedlowym Domu Kultury.

Na drugiej i trzeciej pozycji uplasowali się odpowiednio Andrzej Choiński i Krzysztof Rombel, zdobywając po 5,5 punktów. Najlepszą zawodniczką Turnieju Szachowego została Dominika Hryniewicka. Z dorobkiem 4,5 punktów zajęła 7 pozycję.

„Zostałam nauczona grać w szachy przez tatę, kiedy byłam jeszcze małym dzieckiem. Miałam 5,6 lat i tą właśnie miłość do szachów wszczepiono mi w domu. W gimnazjum grałam u pana Drągowskiego, później prowadził mnie pan Sysuła w liceum i tak mi już zostało” – mówiła Dominika Hryniewicka.

Turniej Szachowy w Osiedlowym Domu Kultury w Bielsku Podlaskim z okazji Dni Bielska Podlaskiego organizowany jest już od kilku lat. Pomysłodawcą i jednocześnie osobą prowadzącą zawody jest Włodzimierz Hackiewicz. Kieruje on również zajęciami wśród przedszkolaków i, jak sam podkreśla, wszystko to robi wyłącznie społecznie.

„Turniej zaczął się jak przeszedłem na emeryturę i sprowadziłem się do Bielska. Wtedy zaczęła się moja przygoda z szachami. Przyszedłem do prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej i mówię: Panie prezesie, może zakupimy sprzęt – szachy, zegary. Prezes pomyślał, że dobra sprawa i dobrze by było młodzież zachęcić” – mówił Włodzimierz Hackiewicz.

„Początkowo organizowaliśmy turniej w dni wolne od pracy. Wtedy młodzież szkolna niechętnie przychodziła bo to odrywało ich od wolności. Natomiast już od 4 lat organizujemy to w dni pracy szkoły – czwartek, piątek czy poniedziałek. Chętnie wtedy młodzież przychodzi” – dodaje, śmiejąc się Włodzimierz Hackiewicz.