Cyrk Zalewski w Bielsku Podlaskim

Wielkie widowisko, artyści z Ameryki Południowej, dzikie i fascynujące zwierzęta docierające wraz z afrykańskim orientem, popisy zapierające dech w piersiach i zachwyty w całej Polsce. O kim mowa? Oczywiście chodzić mogło wyłącznie o Cyrk Zalewski!

Serdecznie zapraszamy! Cyrk przyjedzie do miasta Bielsk Podlaski już 18 maja, a widowisko odbędzie się o godz. 17:00 przy ul. Orzeszkowej. Zapraszamy także do udziału w konkursie, w którym można wygrać bilety! Szczegóły na naszym profilu Facebook! 

Cyrk Zalewski powstał w 1993 roku z inicjatywy Stanisława i Ewy Zalewskich. Przez tak długi i wspaniały okres działalności stał się jednym z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawanych cyrków w Polsce. Co roku artyści w trakcie swojej trasy odwiedzają ponad 200 miast w całym kraju.

Dyrektorem artystycznym i równocześnie prowadzącym przedstawienie jest Kamil Zalewski. Nie tylko zajmuje się on także tresurą koni i wielbłądów, lecz nawet tajniki wielkiej magii nie są mu obce. Sam pochodzi z artystycznej rodziny, która od ośmiu pokoleń wzbudza podziw wśród widzów cyrku. Taki obrót spraw sprawił, że, wychowany w cyrku, zaczął się interesować magią i iluzją, które zresztą od zawsze go pociągały. Występuje wraz z żoną Anetą, gdzie wspólnie prowadzą widowisko i są parą w numerach opartych na iluzji.
Ważnym punktem każdego przedstawienia są akrobacje na linach. Tutaj podziwiamy Macieja Sokołowskiego. Niezmiernie utalentowany 22-letni akrobata jest absolwentem Państwowej Szkoły Cyrkowej. Jego występy cieszą się wyjątkowym powodzeniem wśród publiczności. W XV Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej wyróżniony został nagrodą srebrnego klauna.
W Polsce po raz pierwszy gości niesamowity Meksykanin Pablo Martinez. On również pochodzi z rodziny cyrkowej, a jego najbliżsi występują w cyrku w Hiszpanii. W wieku 4 lat został klaunem i razem z ojcem pojawił się na arenie. Kiedy miał 10 lat zaczął ćwiczyć żonglerkę i po dwóch latach prowadził już swój własny występ. Całe swoje życie poświęcił na żonglowanie, używając przy tym przeróżnych przedmiotów - od pierścieni, latających talerzy czy maczug na ogniu kończąc. Zwiedził całą Europę i większość świata. Teraz chce zachwycać Polskę.
Po raz pierwszy w Polsce wystąpią także Ghana Boys. Jest to zespół czterech akrobatów, świetnie wygimnastykowanych, którzy robią rewelacyjne pokazy akrobatyczne. Nad ich numerem z połykaniem ognia można zachwycać się długo po spektaklu. W Europie mieszkają już 10 lat, ale zawsze znajdują czas, żeby odwiedzać swoje rodziny w Ghanie i Kenii. Jak sami przyznają są bardzo ciekawi naszej ojczyzny.
Nie mogło też zabraknąć naszych zagranicznych sąsiadów. Pochodzący z Czech Ludvik Berousek wystąpi po raz pierwszy w Cyrku Zalewskim. Od 20 lat tresuje zwierzęta, a 4 lata poświęcił białym lwom, które poskramia, kiedy te są jeszcze małe. Choć jego metody tworzą specjalną więź na linii człowiek-zwierzę i kieruje do tych dzikich zwierząt całą swoją miłość, nigdy nie zapomina, że to bezpieczeństwo musi zawsze być na pierwszym planie.
W ekipie artystów znajduje się również Bartek Bukład, dla którego cyrk to jedyna pasja jego dzieciństwa. Od małego chodził na wszystkie występy, jakie odbywały się w jego mieście i robił zdjęcia. Zbierał też z zamiłowaniem ulotki o cyrku, który zawsze wspominał z tęsknotą. Jego marzenia spełniły się, kiedy wystąpił kilkukrotnie wcielając się w rolę konferansjera - właśnie w Cyrku Zalewskim. Mimo że skończył filologię angielską z dyplomem magistra, jego jedynym pragnieniem była ponowna praca na scenie cyrkowej.
W cyrku nie może też oczywiście zabraknąć klauna. Klaun Mirko zapewnia dobrą zabawę i śmiech do łez.