Irena Piwowar: W Mszana Dolna

W Mszana Dolna.

„Jasno płonie watra w lesie
echo niesie piosnkę w dal
i rozlega się dokoła pieśń
gorczańskich lasów i hal”…… .

Pieśń „Orynki”. Byłam tam, daleko, gdzie jesienne słońce
rozświetla połoniny i gorczańskie hale, ozdobione jesiennymi
kolorami lasów. Cudny teren, a jeszcze wspanialsi ludzie. Celem mojej
wyprawy było ogłoszenie wyników XVII edycji międzynarodowego
konkursu poetyckiego i literackiego im. ks. kan. Józefa Jamroza,
małopolskiego Popiełuszki – męczennika. Został on zamordowany w
bestialski sposób.
Byłam zdumiona, gdy dowiedziałam się ilu ludzi z różnych stron
świata wzięło udział w tym konkursie. Konkurs ten zaliczany jest do
konkursów samorządowych jako, że patronuje mu Burmistrz Miasta i
przewodniczący Rady Miasta. Patronat medialny sprawowała gazeta
„Nasz Dziennik” i TTV28.
Przemili pracownicy MOK witali ciepło wszystkich przyjezdnych
w kinie „Luboń”. Ogrom ludzi, którzy przebyli na tą uroczystość.
Oprócz miłego przyjęcia, zobaczyłam jak piękna jest nasza Polska.
Przy okazji, naładowałam akumulatory, odpoczywając w pensjonacie
„Słoneczko”, gdzie smakowałam góralskie przysmaki. Przejechałam
od Bielska Podlaskiego do Mszany Dolnej i uważam, że warto było
zobaczyć te cuda przyrody, tam gdzie wije się rzeka Raba, a z daleka
ogląda się Mogielnicę. Marzy mi się, aby, każdy Bielszczanin mógł to
obejrzeć, ale i u nas jest co oglądać, więc marzenie działa w dwie
strony. Chciałabym aby każdy Mszanianin mógł zobaczyć nasz szlak
Narwiański, Biebrzański, puszczę Białowieską, Bielsk Podlaski z
uroczymi cerkwiami, Odrynki i wiele innych ciekawych miast.
Przetarłam szlak, opowiedziałam i mam nadzieję na zadzierzgnięcie
przyjaźni, między tymi dwoma miastami, chociaż położone są bardzo

daleko jedno od drugiego, aczkolwiek mają do zaoferowania bardzo
wiele dobrego.
Pozdrawiam samą Mszaną Dolną i wszystkich ich mieszkańców,
dziękuję za tak gościnne i serdeczne przyjęcie mojej skromnej osoby.
Z Bielska Podlaskiego, Irena Piwowar – „Orynka”.