Nigdy nie wiemy, gdy z domu wychodzimy czy do niego wrócimy,
czy jeszcze swoja rodzeni zobaczymy.
Jeszcze wczoraj mieliśmy takie wielkie plany
to zobaczyć, tam pojechać, to zrobić, niestety nasza droga życiowa przerwana.
Nie zdążyliśmy się pożegnać, pochwalić syna, wnuka
stanęła przed nami ściana.
Za ta ścianą już nic nie ma, cisza, pustka
nic już nie zrobimy, nie trzeba planów, trzeba odejść
na głowie żony czarna chustka
a my ruszamy w swoja ostatnia drogę
ktoś zapłacze, twarze najbliższych okryte smutkiem
idzie milczących ludzi pochód,
kruche życie ludzkie odeszło,
uciekło wraz z ostatnim tchnieniem
żywi zostają, martwi odchodzą, żegnamy się, idziemy
dla żywych, jesteśmy tylko cieniem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie