Tur Bielsk Podlaski znów zgubił punkty. Bielszczanie w wyjazdowym spotkaniu zostali pokonani przez ostatnią drużynę w tabeli – KS Śniadowo 4:2. Dla gospodarzy było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
10. minut wystarczyło, aby piłkarze bielskiego zespołu oglądali celebrujących zdobycie bramki rywali. Piętnaście minut później sytuacja się powtórzyła. Spory w tym udział Andrzeja Lewczuka, który faulując we własnym polu karnym sprezentował gospodarzom rzut karny. Ponadto za nieprzepisowe zagranie obejrzał żółtą kartkę. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu taki prezent otrzymali bielszczanie, gdy „jedenastkę” wywalczył Paweł Łochnicki. Piłkę uderzał Krystian Kulikowski, ale jego intencje wyczuł bramkarz Śniadowa. Dobitka w wykonaniu prawego obrońcy Tura także była nieskuteczna.
Kolejne potężne ciosy przyszły w 50. i 51. minucie. Tur Bielsk Podlaski po sześciu minutach od wznowienia spotkania przegrywał 4:0. Podopieczni Pawła Bierżyna niemoc strzelecką przełamali w 84. minucie, za sprawą wprowadzonego z ławki rezerwowej Daniela Daniłowskiego. Daniłowskiemu, poprzez dośrodkowanie, asystował Patryk Stypułkowski. Wynik ustalił w doliczonym czasie Michał Walczuk. W meczu 22. kolejki Tur Bielsk Podlaski przegrał z KS Śniadowo 4:2.
W najbliższą sobotę (20 kwietnia) zawodnicy bielskiego klubu podejmą Warmię Grajewo. Spotkanie rozegrane zostanie na stadionie miejskim przy ul. Orzeszkowej 19 w Bielsku Podlaskim. Początek o godzinie 16:00.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ważne żeby kasa się zgadzała
Przecież nie zapomnieli jak się gra w piłkę nożną? Po przedsezonowym oświadczeniem władz że nie grozi nam awans i spadek trudno się dziwić, że brakuje chęci i zaangażowania, grają bez ambicji i przyjemności gry, olane zostało wszystko. Zmęczeni są chyba sobą. Może potrzebna jest natychmiastowa transfuzja świeżej krwi. Aż strach pomyśleć co będzie w sobotę w meczu z Warmią? 5 w plecy w pierwszej połowie meczu to będzie najmniejszy wyrok, chyba że będą grali ustawieniem "autobus" i Plisiuk to może będzie 5 w całym meczu.
śmieszne
Czy Tur bez spotkań z Hajnówką i Czeremchą w jednej lidze nie może żyć i robi wszystko aby do nich dołączyć?
H.. Bielsk Podlaski a nie Tur. Wolę obejrzeć Jagę bo tam przynajmniej piłkarze potrafią grać.
W TURZE przynajmniej grają wychowankowie a w Ekstraklasie(w Jadze też) sam import?????????????????????
ość 2019-04-17 19:48:32 (...) Bielsk Podlaski a nie Tur. Wolę obejrzeć Jagę bo tam przynajmniej piłkarze potrafią grać. - porównywanie Ekstraklasy z IV ligą. Leki weź.